Holandia - Argentyna: Kto zwycięży w drugim półfinale MŚ 2014?
Argentyńczycy nie zachwycają podczas turnieju w Brazylii, co nie przeszkadza im osiągać znakomite wyniki. Dzięki zwycięstwu nad Belgią w ćwierćfinale 1:0 wyrównali swój rekord pięciu kolejnych wygranych na mundialu.
Wszystkie spotkania w tegorocznych mistrzostwach kończyli różnicą jednej bramki. Pokonali kolejno: Bośnię i Hercegowinę 2:1, Iran 1:0, Nigerię 3:2, Szwajcarię po dogrywce 1:0 i wspomnianą Belgię 1:0.
Tymczasem Holendrzy, aktualni wicemistrzowie świata, z dorobkiem dwunastu bramek są najskuteczniejszym - obok Kolumbii - zespołem mundialu 2014. Wygrali silną grupę B, pokonując obrońcę tytułu Hiszpanię aż 5:1, Australię 3:2 i Chile 2:0. W 1/8 finału wyeliminowali Meksyk (2:1), a w ćwierćfinale Kostarykę, chociaż dopiero po serii rzutów karnych (0:0, 4-3).
W tym ostatnim meczu doszło do historycznego wydarzenia, po raz kolejny pokazującego, jak świetny instynkt trenerski ma Louis van Gaal. Selekcjoner Holendrów w końcówce dogrywki dokonał... zmiany bramkarza.
W 121. minucie spotkania w Salvadorze, gdy praktycznie przesądzone było, że dojdzie do rzutów karnych, w miejsce Jaspera Cillessena został wprowadzony Tim Krul. Następnie rezerwowy golkiper obronił dwie "jedenastki" i wprowadził zespół do półfinału.
Z wypowiedzi Van Gaala wynika jednak, że w środowym starciu z Argentyną w podstawowym składzie znów znajdzie się Cillessen.
"Pomarańczowi" grali w finale MŚ w 1974, 1978 i 2010 roku, ale nigdy nie sięgnęli po Puchar Świata. Argentyna ma dwa takie trofea, wywalczone w 1978 i 1986 roku. Z kolei wicemistrzostwo zdobyła w 1930 i 1990 roku.
"Półfinały mundialu są fantastyczne, ale my wiemy, co to znaczy stracić szansę końcowego triumfu i pragniemy zwyciężyć w Brazylii" - powiedział doświadczony holenderski zawodnik Dirk Kuyt. "Argentyna to zespół światowej klasy, zasłużyła na awans do czołowej czwórki. My jednak chcemy nie tylko zmierzyć się z najlepszymi, ale także wygrać. Po to tu jesteśmy" - dodał.
Uwagę przykuwa pojedynek dwóch wielkich gwiazd zespołu - Lionela Messiego i Arjena Robbena. Pierwszy zdobył dotychczas cztery bramki w tym turnieju (wszystkie w meczach grupowych), natomiast dynamiczny skrzydłowy Holendrów - trzy (także w fazie grupowej). Liczą się jednak nie tylko ich trafienia, obaj mają przede wszystkim ogromny wpływ na grę całego zespołu i są niezwykle trudni do upilnowania przez rywali.
"Argentyńczycy mają w drużynie znakomitego gracza, ale to nie znaczy, że wszystko w tej drużynie kręci się wokół Messiego" - podkreślił Robben.
Oba zespoły borykają się z problemami kadrowymi. W ekipie "Oranje" walczą z czasem, ale raczej niezbyt realny jest występ Nigela de Jonga, choć waleczny pomocnik czuje się coraz lepiej po kontuzji pachwiny.
W drużynie "Albicelestes" zabraknie gwiazdora Realu Madryt Angela Di Marii, który doznał kontuzji w pierwszej połowie ćwierćfinału z Belgią. Niewykluczone, że wróci na kolejne spotkanie. Wcześniej niż się spodziewano wykurował się natomiast Sergio Aguero, nieobecny w dwóch ostatnich meczach.
Poprawia się sytuacja Argentyńczyków w defensywie. Po przerwie spowodowanej pauzą za kartki wraca boczny obrońca Marcos Rojo.
Po raz ostatni "Albicelestes" dotarli do półfinału MŚ w 1990 roku. Wówczas zagrali nawet w finale, w którym ulegli 0:1 niemieckim piłkarzom.
"Jesteśmy w miejscu, w którym Argentyna nie była od dawna. Takie szanse nie zdarzają się często, dlatego nie można pozwolić ich zmarnować" - podkreślił pomocnik Javier Mascherano, który zbiera bardzo pochlebne recenzje za swoją grę, zwłaszcza w defensywie.
Najsłynniejszym meczem obu drużyn był finał mundialu w Argentynie w 1978 roku, gdy gospodarze pokonali "Pomarańczowych" po dogrywce 3:1.
Łącznie w historii mistrzostw świata te reprezentacje spotykały się już cztery razy. Argentyńczycy wygrali tylko w 1978 roku. Raz padł remis (0:0 w 2006 roku), a dwukrotnie górą byli Holendrzy (4:0 w 1974 i 2:1 w 1998 roku).
W sumie, licząc wszystkie mecze, oba zespoły spotkały się ośmiokrotnie. Tutaj także lepszy bilans ma Holandia, która wygrała cztery razy, trzykrotnie zremisowała i tylko raz przegrała, właśnie we wspomnianym finale MŚ 1978.
Przypuszczalne składy (1/2 finału, środa, godz. 22 czasu polskiego, Sao Paulo):
Holandia: 1-Jasper Cillessen - 3-Stefan de Vrij, 2-Ron Vlaar, 4-Bruno Martins Indi, 15-Dirk Kuyt, 5-Daley Blind - 11-Arjen Robben, 20-Georginio Wijnaldum, 10-Wesley Sneijder - 9-Robin van Persie, 21-Memphis Depay.
Argentyna: 1-Sergio Romero - 4-Pablo Zabaleta, 15-Martin Demichelis, 2-Ezequiel Garay, 16-Marcos Rojo - 6-Lucas Biglia, 14-Javier Mascherano, 8-Enzo Perez - 22-Ezequiel Lavezzi (20-Sergio Aguero), 9-Gonzalo Higuain, 10-Lionel Messi.
Brazylia - Niemcy [MEMY, ŚMIESZNE ZDJĘCIA]. "Kanarki" na kolanach. Internet bezlitosny
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?