Najlepsi skoczkowie narciarscy świata zawitają pod Baranią Górę już po raz trzeci i 20 oraz 21 lipca będą rywalizować na skoczni w Malince. - Nad tym, by te prestiżowe zawody przebiegły bez żadnych przeszkód, pracuje już sztab ludzi. Mam więc nadzieję, że Letni Puchar Świata udowodni, że potrafimy godnie gościć w Wiśle także zimowe zawody narciarskiego Pucharu Świata - mówi burmistrz Jan Poloczek.
W mieście przyznają jednak, że piętą achillesową wiślańskiej skoczni jest prowadzący do niej, wąski odcinek drogi wojewódzkiej. - Rozmawiamy o tym z marszałkiem, ponieważ jeśli chcemy gościć najbardziej prestiżowe zawody narciarskie, w ciągu kilku lat odcinek od skrzyżowania z drogą w kierunku Czarnego do skoczni w Malince musi zostać poszerzony - stwierdza Poloczek.
Póki co jednak, Wisła żyje letnim Grand Prix w skokach narciarskich. 20 lipca odbędzie się w Malince konkurs drużynowy, natomiast 21 lipca rozegrany zostanie konkurs indywidualny. Początek zawodów o godz. 20.30 i 17.
Jak podkreślają organizatorzy, emocje będą jednak czekać na kibiców już w czwartek, 19 lipca, podczas kwalifikacji. Ten konkurs ruszy o godz. 17.30. Gratką dla kibiców będzie ponadto uroczystość rozdania numerów startowych najlepszym zawodnikom z kwalifikacji, która odbędzie się w wiślańskim amfiteatrze im. Stanisława Hadyny o godz. 18:30.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?