Nad Olzę przyjechało 14 uczniów szkół gastronomicznych z całego województwa śląskiego, Czeskiego Cieszyna, a nawet tak odległych miast jak Kraków, Wadowice, Warszawa czy Żarki.
- Beskidzki Konkurs Młodych Kucharzy zyskał już sporą renomą. W tym roku jego tematem są potrawy z ryb i owoców morza. W zgłoszeniach przeważają zaś dania z sandacza - mówiła Bożena Pieszka, nauczycielka Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Cieszynie.
We wtorek zadaniem młodych kucharzy było przygotowanie rybnej potrawy dla czterech osób. Ich pracę oceniali profesjonaliści z Beskidzkiego Klubu Kulinarnego. Komisja techniczna zwracała uwagę na przygotowanie stanowiska, higienę pracy, a także prawidłowość wykonania potraw. Z kolei komisja degustacyjna oceniała smak, dobór składników, wygląd i aranżację potrawy.
W konkursowe szranki stanął m.in. Marcin Glet z Cieszyna, który przed dwoma laty zajął pierwsze miejsce w skoczowskich mistrzostwach w przyrządzaniu karpia.
- Dzisiaj przygotuję łososia marynowanego w winie oraz pstrąga marynowanego w sosie winegret na szpinaku, z sosami podgrzybkowym i żurawinowym. To nie są skomplikowane potrawy, choć trzeba się trochę postarać - żartował Glet. - Dania z ryb są obecnie często promowane, bo po prostu w Polsce jemy głównie mięso i ziemniaki, a ryby przyrządzamy bardzo rzadko - dodał.
Ostatecznie cieszynianin zdobył Puchar Beskidzkiego Klubu Kulinarnego za aranżację swej potrawy. Pierwsze miejsce jury przyznało zaś Martynie Rusin z Rybnika za potrawę "Wykwintny sandacz w migdałowym wdzianku odpoczywający na puree i szpinaku w asyście delikatnego sosu lazurowo-czekoladowego".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
