Cieszyn: Strażnicy miejscy świętowali XX-lecia Straży Miejskiej w Cieszynie.

Rocznicowa akademia odbyła się przed tygodniem w sali sesyjnej ratusza. Uroczystość stała się okazją do uhonorowania wyróżniających się strażników. Nagrodę dla strażnika roku 2010 otrzymał Zdzisław Sztwiertnia. Wszystkim mundurowym gratulował wiceburmistrz Jan Matuszek.
- Od 20 lat skutecznie egzekwujecie prawo lokalne, ale potrafiliście także zbudować wizerunek waszej formacji. To dzięki waszej postawie obowiązki służbowe, które wymagają stanowczości, są realizowane w sposób przyjazny i z dużą kulturą osobistą. Za to serdecznie dziękuję - mówił Matuszek.
Starosta cieszyński Czesław Gluza przekonywał zaś, że bez straży miejskich samorządom byłoby znacznie trudniej funkcjonować. - Miasto musi mieć własne narzędzie egzekwowania porządku i prawa, ale nakłady na bezpieczeństwo obficie się zwracają - zapewnił.
Cieszyńska Straż Miejską została powołała 15 maja 1991 r. przez burmistrza Jana Olbrychta. Początkowo zatrudniała 12 osób, które pracowały od godz. 6 do 22 przez pięć dni w tygodniu. Dzisiaj formacja liczy 27 strażników i 3 osoby obsługi administracyjnej-księgowej. Mundurowi pracują zaś całodobowo, 7 dni w tygodniu.
Początki funkcjonowania Straży Miejskiej były jednak trudne. - Nikt nie wiedział, jakie działania strażnicy mogą podejmować, a jakich nie, zaś mieszkańcy utożsamiali nas z blokadami zakładanymi na koła - wspomina Płusa.
Stan ten zmienił się w sierpniu 1997 r., gdy Sejm uchwalił ustawę o strażach gminnych.Innym ważnym momentem był listopad 2010 r., kiedy to strażnicy przenieśli się do budynku przy ulicy Limanowskiego 7. W nowej komendzie zlokalizowano też centrum monitoringu. - Dzisiaj kamery pozwalają nam szybko reagować na wszelkie zakłócanie porządku publicznego - mówi Płusa.