Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy plac przy cieszyńskim dworcu kolejowym pomieści podróżnych i autobusy?

WIK
Witold Kożdoń
Postawiony zimą w stan likwidacji cieszyński PKS praktycznie wygasił już działalność. Lukę po przewoźniku, który obsługiwał 40 procent lokalnych linii, wypełniły latem prywatne firmy przewozowe. Prawdziwy test czeka je jednak w poniedziałek, gdy do szkół ruszy młodzież naszego regionu.

Analizie funkcjonowania transportu zbiorowego poświęcona była wtorkowa sesja Rady Powiatu Cieszyńskiego. Starosta Jerzy Nogowczyk podkreślał, że wymuszone upadkiem PKS-u zmiany odbywały się w sposób bezpieczny dla mieszkańców. - Oczywiście zdarzały się sporadyczne komplikacje, ale wszystkie linie zostały już przejęte przez prywatnych przewoźników. Zostały też przygotowane jesienne rozkłady jazdy i zaczną one obowiązywać 3 września - zapewniał.

- O skali przedsięwzięcia niech świadczą fakty. Likwidacja PKS w Zawierciu trwała dwa lata. Likwidacja komunikacji PKS w Rybniku ciągnie się od półtora roku i jeszcze się nie zakończyła. Tymczasem likwidacja kursów PKS-u w Cieszynie zajęła zaledwie cztery miesiące i proces ten został już sfinalizowany - dodał Leszek Podżorski, przewodniczący Rady Społecznej Przewoźników przy Starostwie Powiatowym w Cieszynie.

Rynek po cieszyńskim PKS-sie zagospodarowało pięciu prywatnych przewoźników: Trans-kom ze Skoczowa, Linea Trans z Cieszyna, Wispol z Wisły, DAS II z Dębowca i Transbus z Ustronia. Rozkład jazdy, który zaproponowano podróżnym, nie odbiega bardzo od tego, jaki realizował PKS. - Na najważniejszych liniach w Beskidy, czy do Strumienia dotychczasowa częstotliwość kursów została zachowana, choć o ile dawniej w dni robocze autobusy jeździły z Cieszyna do Wisły co 15 minut, to teraz będą kursowały co 20 minut - stwierdził Podżorski.

Przewoźnicy i samorządowcy nie mają jednak wątpliwości, że wakacje były jedynie okresem przejściowym. Prawdziwy sprawdzian czeka natomiast firmy przewozowe na początku września. Już w poniedziałek do szkół ponadgimnazjalnych ruszą bowiem młodzi ludzie z najdalszych zakątków powiatu.

- W tym roku do naszych szkół będzie dojeżdżać 2428 uczniów. Może się więc pojawić chwilowe zamieszanie, ale sądzę, że da się je szybko rozwiązać. Problemem jest natomiast nieszczęsny cieszyński dworzec przy ul. Hajduka - mówił radny Alfred Brudny i apelował, by powiat wspólnie z miastem podjął działania na rzecz poprawy wizerunku tego miejsca.
Przypomnijmy, 30 maja nowym właścicielem dawnego, cieszyńskiego dworca PKS został przedsiębiorca z Białej Podlaskiej. Biznesmen zadeklarował, iż zachowa jego dotychczasową funkcję, ale prywatni przewoźnicy przenieśli się na plac przy dworcu PKP. - Wiem, że powiat nie odpowiada za przystanki, ale chodzi m.in. o bezpieczeństwo. Musimy mieć świadomość że tegoroczne lato jest łagodne. Przyjdzie jednak jesień, zacznie padać deszcz, sypnie śnieg. Pojawi się problem z toaletami. Nie wiem, jak będzie wyglądało manewrowanie pojazdów na tej płycie, ale wydaje mi się, że organizacja ruchu autobusowego na dworcu powinna być uporządkowana. Ludzie muszą wiedzieć, gdzie mogą stać, a gdzie mają jeździć autobusy. Przerażenie bierze, co się będzie działo na tym placu zimą - mówił Brudny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustron.naszemiasto.pl Nasze Miasto