Bardzo się cieszę, że także w Katowicach mamy Targi Książki. Co jakiś czas jeżdżę na podobne imprezy do Krakowa, tam targi mają długą tradycję. Od kilku lat wracam niestety bez książek, choć jeszcze w połowie lat 90. przywoziłam mnóstwo tytułów.
Powodem rezygnacji z zakupów są oczywiście ceny. Nie spotykam w księgarniach książek tańszych niż słynne 19,90 zł. Potem kwoty pną się tylko w górę. Na okładkach widnieje często 34,90 zł lub 39,90 zł. Za podręcznik córki licealistki do języka angielskiego zapłaciłam około 40 złotych.
Może dziennikarze będą w stanie wpłynąć na decyzje wydawców. W Polsce ciągle brakuje tzw. kieszonkowych wydań książek, które są bardzo tanie, właśnie na każdą kieszeń. Na Zachodzie uginają się pod nimi półki, a nowym tytułom towarzyszą wydania kieszonkowe. Czy u nas nie można drukować taniej?
Iwona Wiśniewska z Sosnowca
Najnowszy ranking "antyzawodów". One gwarantują... bezrobocie
Ewa Farna walczy o nagrodę MTV. Zagłosuj i pomóż jej!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?