Do ozdobionego kolorowym papierem pudełka po butach możemy włożyć np. czapkę, kredki, książeczkę do kolorowania, puzzle czy uśmiechniętego misia, a nawet szczoteczkę i pastę do zębów albo szampon, bo tego również brakuje wielu ukraińskim dzieciom. Choinkowym podarunkiem mogą być również batony, cukierki i czekolada. Wszystko musi być nowe. W pudełku nie mogą się natomiast znaleźć inne niż słodycze produkty spożywcze (cukier, makaron, konserwy), artykuły łatwo psujące się i takie o intensywnym zapachu oraz zabawki i publikacje o charakterze militarnym. Na paczce należy umieścić etykietkę informującą o tym, do kogo jest adresowana: do dziewczynki czy chłopca i w jakim wieku.
Podarunki trzeba do jutra, czyli do 11 listopada, dostarczyć lokalnym koordynatorom (najlepiej pytać o nich w miejscowych parafiach ewangelickich, szczegóły akcji są na stronie www.cme.org.pl). Prezenty trafią do dzieci z ubogich ukraińskich rodzin, także podopiecznych domów dziecka.
- Niejednokrotnie są to jedyne podarunki, jakie dzieci otrzymują na święta. Wierzę, że w różnych miejscach w naszym kraju znajdą się ludzie, którzy nie tylko sami zrobią paczkę, ale także zachęcą do tego swoich znajomych - mówi Mariola Fenger, koordynator krajowy akcji.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?