Benzyna droga, więc jadę autobusem. Dlaczego pojazd Transkomu nie wjeżdża na cieszyński dworzec PKS? Pewnie szofer gdzieś się spieszy, więc wysadza nas przy bocznicy kolejowej - pomyślałem. Widzę jednak, że połowa autobusów do Bielska zniknęła z rozkładu. A pod spodem informacja: skoczowski Transkom, niepomny swego PKS-owskiego rodowodu, wyprowadził się na bocznicę. Pewnie poszło o pieniądze, w efekcie musiałem na swój kurs czekać na mrozie. Tam, gdzie kiedyś uwijały się traktory wożące z Celmy złom, a następnie miało powstać Zintegrowane Centrum Przesiadkowe. Ktoś się nawet zachwycał jego koncepcją (mówiąc po ludzku, chodziło o połączenie cieszyńskich dworców PKP i PKS). I co z tego zostało? Dworzec kolejowy to żałosny obraz. Dworzec PKS też zaczyna świecić pustkami. Na obskurnym placyku, leżącym pomiędzy nimi, uwijają się pojazdy różnych firm, marek i kondycji. Zawsze mówiłem, że autobusy jednej relacji powinny odjeżdżać z tego samego miejsca. Ale nie z takiego! Jeżeli nasz stale jeszcze piękny dworzec autobusowy ciąży PKS-owi, może przejmie go miasto? I niech stamtąd odjeżdżają autobusy wszelkiej maści i kalibru. Chyba, że chcemy mieć kolejne centrum handlowe. Zamiast przesiadkowego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?