Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górale w Koniakowie wyprowadzili owce na beskidzkie hale

WIK
Górale w Koniakowie uroczyście zainaugurowali kolejny sezon pasterski. – Tak licznego stada nie było nas od stu lat – mówi Józef Michałek, pełnomocnik Spółdzielni Gazdowie, która na Śląsku Cieszyńskim i Żywiecczyźnie realizuje program Owca Plus. W tym roku na Ochodzitą górale wyprowadzili ponad 700 owiec. Fakt ten obwieścił dźwięk trombity.

Zanim do tego doszło, odbyło się tradycyjne miyszani owiec. – W ten sposób pobudzamy u owiec instynkt stadny. Wiadomo bowiem, że jeśli chcemy nad nimi panować, owce nie mogą zachowywać się jak zbiór siedmiuset indywidualistek – śmieje się Michałek.

– Stado musi się stać jednym ciałem. By to osiągnąć, owce trzeba zszokować, zamieszać, zakręcić nimi, okadzić, okropić. Dzisiaj pokazujemy ludziom, jak to dawniej wyglądało – żartuje Kohut.

Z pasterskiego koszora w centrum wsi górale przeprowadzili owce na Ochodzitą. Przez następnych kilka miesięcy koniakowskie stado będzie wędrować po beskidzkich halach. Będzie je można spotkać m.in. na Ochodzitej, Koczym Zamku, Tynioku. – Owce pojawią się także na Hali Baraniej, Hali Raczy i Śrubicie. Dyrekcjom parków krajobrazowych zależało bowiem, aby przywrócić te hale do życia i by owce ponownie stały się jednym z elementów środowiska przyrodniczego Beskidów – mówi Michałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustron.naszemiasto.pl Nasze Miasto