W tym roku barwny orszak przebierańców, prowadzonych przez "wojoka", odwiedzi mieszkańców Jaworzynki.
- Jest to grupa około trzydziestu osób. Od dwóch tygodni trwały próby i podział ról - wyjaśnia Tadeusz Papierzyński, kierownik istebniańskiego zespołu. - Zdecydowaliśmy się w tym roku chodzić po Jaworzynce, bo wielu członków zespołu tam właśnie mieszka - przyznaje.
Wieloosobowy orszak odwiedzający domy górali stanowi swego rodzaju teatr ludowy. Grupa obrzędowa podzielona jest na "biołych" i "czornych". Cały korowód prowadzi "wojok", który po uzyskaniu zgody gospodarzy wpuszcza najpierw hałaśliwą grupę "czornych", robiącą zamęt, wykonującą obrzędowe tańce, a następnie wyprowadza ją z izby i daje pozwolenie grupie "biołych", która wyraża dobro.
Na samym końcu zawsze przychodzą Cygan z Cyganką, którzy symbolicznie sprzedają skradzione rzeczy. Pojawia się także Śmierć, z której sideł mo-żna się wykupić. Widowisko ma pokazywać zwycięstwo dobra nad złem, dlatego w grupie nie brakuje także biskupa, który symbolizuje patrona 6 grudnia.
Tadeusz Papierzyński podkreśla, że każda postać ma swoją symbolikę i wyznaczone zadania, a całość obrzędu w jednym domu trwa około 15 minut.
- To stara tradycja. Do końca nie wiemy, skąd się wzięła. Prawdopodobnie pochodzi z kultury wołoskiej. W Trójwsi ma około dwustuletnią historię - wyjaśnia kierownik Zespołu Regionalnego "Istebna".
fot. arc zespołu regionalneo istebna
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?