Końcówka Rajdu Koszyc, ostatniej rundy Platinum RSMP, obfitowała w emocje. Pierwszy odcinek specjalny ostatniego dnia zawodów przewrócił klasyfikację. Dotychczasowy lider rajdu i faworyt do tytuł mistrza Polski, Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000) uszkodził zawieszenie i wypadł z punktowanej dziesiątki. Skorzystali na tym Kajetanowicz i Baran (Subaru Impreza STI R4). Załoga Lotos Dynamic Rally Team straciła trochę czasu, zmieniając przebitą oponę, ale na drugiej pętli zaczęła odrabiać straty i awansowała na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej. Wśród załóg zgłoszonych do Platinum RSMP sklasyfikowana została natomiast na drugiej pozycji, a to wystarczyło, by obronić tytuły mistrzów Polski.
- Zdobycie tytułu mistrza Polski drugi raz z rzędu to nadzwyczajne uczucie! Bardzo cieszę się, że dokonaliśmy tego w tak trudnych warunkach i właśnie z tym zespołem - mówił na mecie szczęśliwy Kajetanowicz. - Wielkie brawa dla naszych mechaników, członków zespołu oraz wszystkich kibiców, którzy nas wspierali - dodał.
Kierowca z Ustronia przyznał też, że od początku rajdu towarzyszyły mu spore emocje.
- Pierwszy dzisiejszy odcinek nie ułożył się po naszej myśli. To niecodzienna sytuacja, gdy mistrzostwo zdobywa się w rajdzie, w trakcie którego zmienia się koło, ale to najlepszy dowód, że nigdy nie można się poddawać. Obiecałem kibicom walkę do ostatniego metra i fajnie, że mogłem dotrzymać słowa - stwierdził rajdowy mistrz Polski.
Zaczynał w maluchu
Kajetan Kajetanowicz zadebiutował w rajdach w 2000 roku startem fiatem 126p w Rajdzie Cieszyńska Barbórka.
W Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski pierwszy raz wystartował w 2003 roku w Rajdzie Śląskim, w którym wygrał w klasie N2, startując peugeotem 106 rally. Od 2006 roku startuje w klasie N4. W 2008 roku zdobył tytuł wicemistrza Polski, a w 2010 roku jadąc subaru imprezą N15, wygrał Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?