Zdaniem Ewy Gołębiowskiej, dyrektor Zamku Cieszyn, dobre wzornictwo staje się powoli symbolem naszego regionu. – Dizajn poprawia jakość życia i jest ważnym elementem śląskiej gospodarki – stwierdza Gołębiowska. – Nasz konkurs udowadnia, że kiedy przedsiębiorca, czy instytucja współpracuje z projektantem, uzyskuje jakość, która błyszczy i przyciąga wzrok. Za którą chce się płacić, którą się lubi i szanuje – dodaje.
W tym roku do konkursu „Śląska rzecz” stanęły 32 projekty w trzech kategoriach: „produkt”, „grafika” i – po raz pierwszy – „usługi”. Zgłosiły się i firmy, projektanci, instytucje kultury, a nawet organizacje pozarządowe. Ostatecznie w kategorii „produkt” nagrodę główną otrzymała seria ceramicznych urn na prochy firmy Kera-Ceramika z Bielska-Białej. W kategorii „grafika” nagrodzono „Opowieści nieobecnych” - serię audioprzewodników po dziedzictwie żydowskim w miastach województwa śląskiego Fundacji „Brama Cukermana” z Będzina. Z kolei w kategorii „usługi” zwyciężyła „Sztuka przez dotyk”, czyli projekt udostępniania galerii polskiego malarstwa osobom niewidomym i niedowidzącym w formie stałej trasy zwiedzania realizowany przez Muzeum Śląskie w Katowicach. Nagrodę specjalną w kategorii „produkt” jury przyznało też kabinie dźwiękoszczelnej „Progress box” firmy JJA Progress Andrzej Wolski.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?