Patrzę i oczom nie wierzę. Ulica Bielska w Cieszynie jest remontowana w rekordowym tempie. Może nie jestem na bieżąco, ale odnoszę wrażenie, że media nie poświęciły temu zbyt wiele uwagi, przynajmniej w porównaniu z kwiecistymi opisami dotychczasowego stanu. Co się stało, że sprawa ruszyła? Pewnie znalazły się pieniądze. Zawsze ich na coś zabraknie, ale tu dokonano mądrego wyboru. I jeszcze coś pochwalę: doskonałą organizację pracy, minimalizowanie ograniczeń ruchu. Kierowcy cierpliwie czekają, kiedy koparka manewruje - jak pies, któremu człowiek wyciąga z łapy cierń. Dalsza część tej drogi chyba nieprędko doczeka się naprawy, no cóż. Szosę, zwaną niegdyś cesarską, zdeklasowano do drogi gminnej. Komunikację kolejową uznano za niepotrzebną, autobusów jednak nadal jeździ sporo - i to po starej drodze. Za to nowa dostała kolejny zastrzyk pieniędzy, jak na wyścigi stawia się ekrany akustyczne, nawet tam, gdzie już były czy na odcinkach, gdzie nie ma domów. Mam wrażenie, że trochę pieniędzy na drogi mamy, ale uwalniamy je w jakichś paroksyzmach, nie zawsze racjonalnie. Czyżbyśmy peerelowskim zwyczajem gonili plan wydatków, bo rok się skończy?
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?