Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa tygodnia. Wiesław Wróblewski: Chcemy, by baranina stała się modna.

Witold Kożdoń
WIK
Z Wiesławem Wróblewskim, prezesem Beskidzkiego Klubu Kulinarnego, rozmawia Witold Kożdoń

Dużo się słyszy o baraninie, ale rzadko widzi się ją na talerzach.
Dlatego od kilku lat staramy się promować baraninę i jagnięcinę. Organizujemy pokazy, konkursy kulinarne, festiwale, spotkania ze specjalistami.
Niestety, baranina nie cieszy się dobrą opinią.
Kiedyś była mięsem bezkartkowym, w dodatku serwowanym w byle jakiej postaci. Ludzie zniechęcili się do baraniny i ta zła opinia ciągnie się za nią do dzisiaj. Ale przecież na południu Europy, na przykład na Bałkanach, kucharze potrafią doskonale przyrządzić baraninę. Naszym zdaniem u nas może być podobnie, zwłaszcza że w Beskidach owce mamy pod ręką.
Trudno jednak znaleźć baraninę w karcie restauracji.
My zachęcamy restauratorów do serwowania baraniny, pomagamy im, podpowiadamy, jak to robić. Problem w tym, że nie jest to mięso tanie. W hipermarketach dostaniemy baraninę z Nowej Zelandii, tymczasem nasi hodowcy nie mają zbytu. Jeżeli jednak baranina będzie tańsza, jestem pewny, że za kilka lat będzie serwowana we wszystkich restauracjach na Podbeskidziu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustron.naszemiasto.pl Nasze Miasto