Codziennie przewija się tutaj około tysiąca ludzi. Można się o tym przekonać, licząc samochody parkujące obok kościoła. Mamy przy tym gości z całej Polski. Odwiedzili nas między innymi turyści z Warszawy, a nawet Gdańska - mówi Ireneusz Kempczyński, który wraz z żoną Iwoną, jest jednym z ponad 200 osób opiekujących się "Strumieńskim Betlejem".
Jutro żywą szopkę nawiedzi natomiast Orszak Trzech Króli. Monarchowie przybędą do Sanktuarium św. Barbary na trzech wielbłądach!
Żywa szopka w Strumieniu stała się już tradycją. W tym roku zamieszkało w niej kilkadziesiąt zwierząt. - Konie i zebry przyjechały do nas z Bielska-Białej, baranki i owieczki mamy z Hażlacha, alpaki i osioł są ze Strumienia, jelenie i daniele z Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu, szkockie krowy z Mnicha, a wielbłąd "Czesio" z Bukowa - wymienia ks. Paweł Hubczak, wikary parafii w Strumieniu.
Kapłan dodaje, że budowa "Betlejem" ruszyła już we wrześniu. Codziennie przy jego stawianiu pracowało kilkanaście osób. - Co roku próbujemy udoskonalać naszą szopkę, dlatego obiektów systematycznie przybywa. W tym roku, ponieważ św. Barbara jest patronką górników, dobudowaliśmy górniczy chodnik. Dzięki życzliwości dyrekcji kopalni Pniówek wszystkie jego elementy są oryginalne - mówi ks. Hubczak.
Tegoroczną atrakcją strumieńskiego "Betlejem" są też zebry. Wielką popularnością, zwłaszcza wśród najmłodszych, cieszy się również wielbłąd "Czesio". - Trzeba jednak uważać, bo gdy "Czesio" widzi reklamówkę, próbuje ją skubać. Po prostu jest przyzwyczajony, że coś smacznego z niej dostanie - ostrzega Kempczyński.
- W tym roku naprawdę dużo się tutaj zmieniło. Jest więcej obiektów i są bardziej efektowne. Mam też wrażenie, jakby zwierzętom było cieplej - dodaje z kolei pan Mieczysław, który, by obejrzeć szop-kę, przyjechał do Strumienia z Hażlacha.
Do "Strumieńskiego Betlejem" warto się wybrać także jutro. O godz. 13 ulicami miasta przejdzie bowiem królewski orszak. - W taki sposób chce-my wyciągnąć ludzi sprzed telewizorów i komputerów i zachęcić do modlitwy w kościele i wspólnego kolędowania - tłumaczy ks. Hubczak.
Trzej królowie wyruszą na wielbłądach z miejskiego parku o godz. 13. Monarchom towarzyszyć będą dziećmi i młodzież. W orszaku pójdą kapela góralska oraz mieszkańcy Strumienia.
- Pochód przejdzie ulicą Kościelną w kierunku przedszkola, następnie ul. Młyńską w kierunku remizy OSP, a następnie ul. 1 Maja w kierunku kościoła. Po drodze jego uczestnicy zobaczą kilka miniatur jasełkowych przygotowanych przez przedszkolaki oraz uczniów szkoły podstawowej, gimnazjum oraz Technikum Żywienia - mówi Bogusław Żydek, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Strumieniu.
Organizatorzy rozdadzą publiczności śpiewniki kolędowe oraz 1500 królewskich koron. Ich zdjęcie przed stajenką będzie symbolicznym oddaniem hołdu prawdziwemu królowi. Na zakończenie "Orszaku Trzech Króli" na scenie przy "Strumieńskim Betlejem" odbędzie się natomiast koncert kapeli "Ochodzita".
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?