18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustroń: Spotkanie miłośników haftu, czyli Twórcze inspiracje.

WIK
- To antidotum na stres lepsze niż wszystkie lekarstwa. Nie myśli się, że trzeba zapłacić rachunek za prąd, że dziecko jest chore, albo że mąż nie dostał obiadu. Myśli się wyłącznie o tym, żeby nie zepsuć słupka - żartuje Joanna Dmowska, która przyjechała do Ustronia z Mińska Mazowieckiego, by wziąć udział w "Twórczych inspiracjach", czyli II ogólnopolskim spotkaniu miłośników haftu, w którym pod Równicą gościło ponad 200 pań.

W ostatnich latach sztuka misternego tkania serwetek, obrusów i obrazów przeżywa prawdziwy renesans. Sojusznikiem "zakręconych w krzyżyk" stał się internet. W sieci funkcjonują e-sklepy, w których kupić można wszystko, co potrzebne do wyszywania, dziergania, czy tworzenia nietypowej biżuterii. Funkcjonują też portale społecznościowe, których uczestniczki wymieniają się informacjami, pomysłami i doświadczeniami.
- Na co dzień panie rzeczywiście kontaktują się ze sobą za pomocą internetu, od czasu do czasu chcą się jednak spotkać w "realu" - mówi Maria Kubańska-Branny z firmy Coricamo, która zorganizowała dwudniową imprezę. Pani Maria sama chętnie haftuje. - To po prostu wciąga. Na co dzień jesteśmy zabiegane i często psychicznie zmęczone. Nawet gdy wszystko idzie dobrze, myślimy o mogących pojawić się kłopotach, natomiast haftując koncentrujemy się wyłącznie na nitce. A kiedy widzimy efekt tej pracy, przychodzi satysfakcja - tłumaczy.
W trakcie zajęć w Domu Wczasowym "Tulipan" panie poznawały nowe techniki haftu, różne style i wzory. Anna Baranowicz z Łodzi objaśniała niuanse hardangera. - To jest haft ażurowy ściśle związany ze strukturą tkaniny. W pracy używa się nici perłówki o dwóch grubościach. Technika jest trudna, dopóki się jej nie nauczymy. Podobnie jak z tabliczką mnożenia. Hardanger wymaga jednak dobrego wzroku, bo polega na precyzyjnym liczeniu nitek - mówi Baranowicz.
Z kolei Elżbieta Struzik, z Dzierżoniowa prowadziła warsztaty z koronki klockowej. - Wy macie koronkę koniakowską, ale klockowa jest od niej starsza i trudniejsza. Wymaga bowiem specjalnych przyrządów, wałka i klocków - stwierdza. - Przed wojną w Zakopanem była szkoła, w której uczono koronki klockowej. Dzisiaj jedynym ośrodkiem, który nadal kultywuje tę tradycję, jest Bobowa koło Nowego Targu. Niestety koronka klockowa ginie. W Polsce niewiele osób wie cokolwiek na jej temat - mówi Struzik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustron.naszemiasto.pl Nasze Miasto