Tonąca w sobotniej mgle Przełęcz Salmopolska jest pierwszym miejscem w Beskidach, w którym narciarze i snowboardziści mogą szusować. Z wyciągu Bartuś przeznaczonego głównie dla dzieci korzystają dorośli i najmłodsi.
- Warunki są trochę ciężkie, bo śnieg sztuczny i jest trochę twardo. Ale jak na pierwszy raz to super - podkreśliła Agnieszka Śleboda z Zabrza. Akurat wraz z córką Natalką zrobiła sobie przerwę po kilku zjazdach, podczas gdy jej mąż uczył szusować córę ich znajomego. - wiemy, że jest czynna jest Białka Tatrzańska, ale tu mamy najbliżej. Tu są najlepsze warunki, by z dziećmi trochę popróbować jazdy - przyznała pani Agnieszka.
Daniel Waliczek z Bier wybrał się ze znajomymi, by spróbować sił na desce.
- Śnieg trochę twardy, ale jak na pierwszy raz, jest świetne - przekonywał. - Gdyby spadł prawdziwy śnieg, to pewnie zdążyłby stopnieć. Warto poczekać na prawdziwą zimę. Będzie taka, jaka ma być - zaznaczył.
Na Przełęczy Salmopolskiej szusować można do zmroku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
