Organizatorzy biegu mają żal do urzędników, że choć wcześniej zaaprobowali w kalendarzu imprez Bieg Kelnerów, nie poinformowali zainteresowanych stron o dwóch wydarzeniach, jakie mają mieć miejsce tego samego dnia.
- Nikt z urzędu z nami się w tej sprawie nie skontaktował. Rozmawialiśmy ze strażakami i próbowaliśmy znaleźć rozwiązanie. Bieg Kelnerów nie został odwołany z powodu ich imprezy tylko z powodów technicznych - zaznacza Paweł Brągiel, szef stowarzyszenia Przyjaciół Miasta Wisły Imko Wisełka, które organizowało bieg. Dodaje, że nie ma innych terminów, na jakie można byłoby przenieść kelnerskie zmagania.
Burmistrz Wisły Jan Poloczek uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by bieg się odbył.
- Wokół amfiteatru jest ogromny teren, który można zagospodarować. Przyjazd samochodów strażackich mógłby zostać bardzo zręcznie wkomponowany w tę imprezę - mówi.
Potwierdza, że strażacy chcieli, by uroczyste przekazanie wozu nastąpiło na rynku 17 września, bo tylko taki termin pasował Adamowi Małyszowi, który jest członkiem OSP. Gdyby nie ten powód, uroczystość można byłoby zrobić w każdym innym terminie.
- Strażacy chcieli dopasować godziny, ale stowarzyszenie poinformowało, że odwołuje bieg. Nikt ze stowarzyszenia nie rozmawiał ze mną. Od dyrektor Wiślańskiego Centrum Kultury usłyszeli, że trzeba ustalić, kto i jaki teren zagospodarowuje w określonym czasie. Nie widzę przeszkód, by te dwie imprezy pogodzić - dodaje burmistrz.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?