Konflikt organizacji związkowych działających w ustrońskim szpitalu z marszałkiem województwa trwa od kilku tygodni. Załoga nie godzi się na fuzję z „urazówką” w Piekarach i z tego powodu na Zawodziu zorganizowano nawet pikietę.
W październiku przeciw planom fuzji zaprotestowała Rada Powiatu Cieszyńskiego. Wczoraj radni otrzymali odpowiedź. Zdaniem marszałka oba szpitale są jednostkami o strategicznym znaczeniu dla regionu. Głównym założeniem planowanego połączenia jest zaś „wyłonienie wysokospecjalistycznego szpitala o podwyższonym standardzie, w którym możliwe byłoby leczenie skomplikowanych schorzeń i urazów, począwszy od zabiegu chirurgicznego aż do pełnej rehabilitacji”. Połączenie może też skutkować wzrostem jakości i dostępności usług zdrowotnych.
Argumenty te nie przekonują jednak cieszynian. - Ta decyzja nie ma nic wspólnego z merytoryką. Nie warto niszczyć dobrego szpitala w Ustroniu dla bliżej nieznanych celów - przekonywał poseł Stanisław Szwed.
- Na sprawę powinniśmy patrzeć kompleksowo - dodał Gluza. - Zmiana profilu szpitala w Ustroniu może w przyszłości skutkować konkurencją dla naszego ostrodyżurowego szpitala w Cieszynie. Ale znaków zapytania jest więcej, dlatego argumenty marszałka nie są przekonujące - podkreślał na sesji poseł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?