Szpej zimowej turystyki

Stuptuty

Czyli po prostu ochraniacze na łydkę, które skutecznie ochraniają nogę przed wodą, śniegiem, błotem. Przydatne zwłaszcza w świeżych puchach i śniegach grząskich.

Występują w dwóch wersjach: krótkiej i długiej.
Krótkie stuptuty osłaniają tylko cholewkę buta i kończą się tuż nad kostką. Na ogół nie są rozpinane i do ich zakładania trzeba zdjąć buty. Nadają się tylko na letnie wędrówki.

Długie stuptuty sięgają od poziomu podeszwy buta aż do kolana, a nawet powyżej. Powinny chronić również język buta, który jest najbardziej newralgicznym punktem jeśli chodzi o przemakanie. Przy torowaniu w kopnym śniegu są niezastąpione.

Kupujcie wyłącznie dobrej jakości stuptuty, szyte z materiałów Cordurowych, oddychających tj. Gore-tex. Bardzo ważny jest zamek błyskawiczny, najlepiej YKK oraz rzepy czyli taśma Velcro na którą zapinamy patkę osłaniającą zamek. Paski pod podeszwę muszą być wykonane z gumy neoprenowej lub linki stalowej. Zamek powinien być zapinany z przodu !!! Na dole powinien być solidny zatrzask, który ochroni zamek przez rozerwaniem. Stuptuty muszą mieć haczyki na sznurowadła, co utrzyma ochraniacz w jednej pozycji (nie zsunie się z buta). W połowie wysokości i pod kolanem powinny mieć ściągacze w celu ścisłego przylegania do łydki. Polecamy stuptuty firm Mammut, Vaude, Lhotse, Milo.

Foki (dla turystów narciarzy)

Zadaniem fok jest utrzymanie nart przy podchodzeniu ale tak, aby można je było przesuwać w przód.

Foki dzielimy na trzy grupy:

Foki Moherowe - pokryte naturalnym moherem, maja najlepszy poślizg i dobre trzymanie, ale są delikatne, łatwo je przeciąć, szybciej "łysieją" przy intensywnej turystyce narciarskiej, starczają zwykle na 2-3 sezony, później można zregenerować klej (gorzej z włosiem), są najdroższe.

Foki syntetyczne - pokryte nylonowym włosem. Bardzo dobrze trzymają i są bardzo wytrzymałe i odporne na uszkodzenia. Mają za to bardzo kiepski poślizg. Polecane na ciężkie wyrypy zimowe, niegroźne jest dla nich spotkanie z korzeniem lub kamieniem. Najtańsze !!!

Foki mieszane "miksty" - mieszanina moheru i nylonu, mają być uniwersalne (wg. producentów) - łączyć zalety moheru i syntetyku, czyli zapewnić dobry poslizg i dużą odporność na uszkodzenia. Ceny średnie.

Można już kupić specjalne impregnaty do fok, które eliminują prawdziwą udręke, jaką jest klejenie się śniegu do fok. Polecamy foki z systemem zapinania "kombi", czyli zaczepy z przodu i z tyłu - najlepiej trzymają. Na długich, ciężkich wyrypach są najlepsze. Polecamy foki firm: Colltex, montana, Kohla.

Kije

Można stosować narciarskie zjazdowe lub biegowe (turyści narciarze), ale uniwersalne są tzw. teleskopy.

Mają regulowaną długość, a to pozwala na ich wydłużanie i skracanie w zalezności od kąta nachylenia stoku. Piechurowi ewidentnie odciążają stawy, a turystom narciarskim łatwiej iść trawersem na pochyłych stokach (jeden kij krótszy, drugi dłuższy). Mogą mieć specjalne końcówki i delikatne rączki.

Wybór jest bardzo duży (jakościowo i cenowo). Polecamy kijki z 3 części dla piechurów a z 2 części dla narciarzy turystów. Kijki mogą po wykręceniu talerzyków służyć również jako prowizoryczna sonda lawinowa. Najlepiej kijki firm: Leki, Kohla.

Plecak

Najlepiej większy ok. 60 litrów (duża ilość ubioru, termos, ewentualna kuchnia, mocowanie szpeju itd.), z dobrej cordurowej tkaniny, koniecznie z trokami do mocowania raków, kijków, karimaty i z paskami bocznymi do mocowania nart (dla turystów narciarzy).

Obowiązkowo pas piersiowy i pas biodrowy !
Dobrze kupić plecak z możliwością używania "Camel Bag-a" (rurka na picie na zewnątrz przy szelce). Dobrze mieć pokrowiec na plecak (zimowe mżawki potrafią być upierdliwe).

Polecamy plecaki: Hi Mountain, Milo, Salewa, Karrimior. Nie polecamy plecaków miejskich i starych na stelażu. Są tylko utrapieniem w górach w czasie zimy.

Pamiętajcie:

Zawsze w plecaku płachta NRC !!!